Wpis 2020-02-18, 11:28
Brak weny?
Badania okresowe potrafią zaskoczyć również pozytywnie. Od dawna zbierałem się do ogarnięcia na szybko kilku fotek, jednak nie znalazłem na to czasu. Kolejka do okulisty to wspaniała okazja do wykorzystania nadmiaru czasu. Na moje nieszczęście telefon pokazuje że 34% baterii, stanowczo za mało, biorąc pod uwagę ilość zdjęć które czekały w kolejce. No cóż, przynajmniej 3 fotki udało się ogarnąć na szybko.
Służba zdrowia...jakie są Wasze pierwsze skojarzenia? Dla mnie to nic miłego. Zacznijmy od ludzi wśród których przyjdzie mi czekać. Narzekający, znudzeni, szarzy ludzie nie wyróźniający się zupełnie niczym. Nie żebym ja się wyróżniał - nic takiego nie mam na myśli. Jednak kolejka zwykle pełna jest kaszlących ludzi, pozbawionych śladu iskry w oku, siedzących tu jak uczeń którego matka przyprowadziła za ucho przed szkolne drzwi. Lekarze, to ciekawy okaz człowieka. Jeden typ to lekarz który wie że jesteś tu bo potrzebujesz pewnie zwoleninia od pracy. Wystarczą mu sekundy rozmowy by zadać , dla niejednego najważniejsze pytanie - to jak, piszemy zwolenienie do pracy?. Człowieku, w mordę , a może jakieś pytanie w sprawie powodu wizyty?? Może od kiedy? Jak często? Bierzesz coś? Wysypiasz się? Odżywiasz normalnie? A wodę to pijesz? E... po co. Rewir i srru antybiotyk z osłonką żeby uniknąć sraczki i heja - wpadaj za 10 dni zobaczymy co dalej. Cholera, jak niewiele trzeba by dziś poczuć się jak lekarz.